Witam wszystkich,

Zbliża się 4 rocznica mojej abstynencji. W związku z tym chciałbym się z wami podzielić metodami, które się dla mnie sprawdziły. Będzie to ogromne uproszczenie i z pewnością większość z was stwierdzi “łatwo mówić – ciężej zrobić”, dlatego z chęcią odpowiem na wasze pytania – jeśli jakieś się pojawią – dotyczące tego co można zrobić, aby zbliżyć się do takich efektów.

1. Nie biczuj się swoimi myślami. Ucz się na błędach, zamiast karmić poczucie winy.

2. Bądź swoim najlepszym przyjacielem. Jesteś jedyną osobą z którą spędzisz całe swoje życie.

3. Planuj swój czas. Nie zostawiaj sobie czasu na nudę. Wyznaczaj sobie cele.

4. Zamiast skupiać się na tym co chcesz przestać robić, skup się na tym, co chcesz zacząć robić.

5. Jak by cię to nie przerażało, zawsze idź w stronę miłości i bliskości. Bez niej nie ma zdrowia seksualnego.

6. Szukaj profesjonalnej pomocy. Im szybciej tym lepiej – mniej zmarnowanych lat.

7. Przyjrzyj się temu jak oszukujesz siebie i innych. Podwójne życie nigdy nie pozwoli ci wyzdrowieć.

8. Uczyń ze swojego zdrowienia priorytet numer jeden.

9. Zobacz, co cię odpala, szukaj działań, które koją napięcie. Za każdym zapalnikiem stoi niezaspokojona zdrowa potrzeba.

10. Nie jesteś swoim nałogiem. Nałóg opiera się na działaniach, a działania, na decyzjach, które podejmuję i które mogę zmienić.